Cud na Nowolipkach – zjawisko, które miało miejsce w 1959 roku na terenie kościoła św. Augustyna na Nowolipkach 18, kiedy to na złoconej kuli wieży kościoła widoczny miał być wizerunek Matki Boskiej, nazwanej potem Muranowską.
Historia rozpoczyna się 7 października 1959 roku, kiedy to, według relacji naocznych świadków, na tle pozłacanej kuli wieży kościoła widziano Matkę Boską. Kolejny raz świetlista postać Matki Boskiej ukazała się 9 października i ukazywała się przez kolejnych 20 dni. W tym czasie pod kościołem gromadziły się tłumy wiernych. Milicja i funkcjonariusze służb bezpieczeństwa legitymowali ludzi, niektórzy zostali aresztowani. Wkoło świątyni od godziny 22 wprowadzono godzinę milicyjną.
Na początku listopada cuda ustały. Kuria metropolitarna wydała komunikat stwierdzający, iż domniemany cud jest zjawiskiem naturalnym. Władze nakazały przemalować kulę na czarno, a sam cud był ośmieszany i wyszydzany w prasie. Do dziś nie potwierdzono, czy był to cud, czy też zjawisko naturalne.