nr w rej. |
721 |
Kamienica Jakuba Hoffmana – kamienica położona w Śródmieściu, przy ul. Nowy Świat 37.
Historia[]
Na początku XVIII wieku na terenie, na którym stoi dziś kamienica znajdowały się zabudowania folwarku jurydyki Szpitalna. W 1743 roku teren był częścią posesji hipotecznej nr 1258, która należała do szpitala św. Ducha prowadzonego przez siostry z klasztoru przy kościele św. Marcina, zwane marciniankami. W tym czasie większość zabudowy jurydyki nowoświeckiej stanowiły domki drewniane, być może taki stał i pod dzisiejszym numerem 37.
Murowaną kamienicę wzniesiono w okresie boomu budowlanego w czasach Królestwa Kongresowego, gdy Nowy Świat, po dokonanej parcelacji, stał się dobrym adresem, miejscem, w którym chętnie stawiali swe siedziby zarówno arystokraci, jak i urzędnicy, naukowcy, zamożni rzemieślnicy. W tym czasie powstało kilkadziesiąt nowoświeckich kamienic, tj. 10% wszystkich nowych domów zbudowanych wówczas w Warszawie. Bliźniacze kamienice pod nr 37 i 39 zaprojektował i wybudował w 1820 roku Fryderyk Lessel, budowniczy rządowy i miejski - tę pod numerem 39 dla Jana Kulikiewicza, sekretarza Komisji Rządowej Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, natomiast tę pod numerem 37 dla lekarza i botanika, profesora Fryderyka Hoffmanna. Obie reprezentowały klasyczny wzorzec klasycystycznej kamienicy, dwupiętrowej, o siedmioosiowej fasadzie, czteropilastrowym pseudoportyku ryzalitu środkowego zwieńczonym trójkątnym frontonem, z przejezdną bramą i okazałym balkonem na osi.
Około 1880 roku dokonano przebudowy i rozbudowy kamienicy według projektu Adama Oczkowskiego, nadając jej eklektyczny wyraz. Skrzydło frontowe podwyższono o jedno piętro, zamiast balkonu nad bramą, na osi budynku, dodano balkony we wszystkich mieszkaniach, elewację bogato ozdobiono sztukaterią na poły neorenesansową, na poły neobarokową. Całość zwieńczył wydatny i dekoracyjny gzyms na kroksztynach.
Podczas II wojny światowej budynek został częściowo zniszczony podczas bombardowań w 1939 roku oraz podczas powstania warszawskiego. Zachowała się czteropiętrowa fasada od ul. Nowy Świat, parter i część pierwszego piętra. Kamienicę odbudowano w latach 1946–1949, nawiązując do pierwotnego projektu i ponownie czyniąc ją bliźniaczą względem sąsiedniej, zgodnie bowiem z decyzją Biura Odbudowy Stolicy wszystkie nowoświeckie domy miały wyglądać "jak przed stu czy stupięćdziesięcioma laty", a wedle koncepcji prof. Jana Zachwatowicza należało ograniczyć gabaryty tutejszych domów do trzech kondygnacji. Projekt rekonstrukcji opracowali architekci: Mieczysław Kuźma i Zygmunt Stępiński, dokonując wszakże pewnych zmian względem projektu Lessla (zmniejszenie witryn, podwyższenie drugiego piętra, co zmieniło proporcje elewacji).
Właściciele i lokatorzy[]
Inicjatorem budowy i pierwszym właścicielem był profesor botaniki i medycyny, Jakub Fryderyk Hoffmann, który zamieszkał tu, a w oficynie założył wytwórnię octu winnego.
W połowie XIX wieku kamienica znajdowała się w posiadaniu Francuza Jeana Trouvé, brązownika, którego w latach dwudziestych ściągnął do pracy w Warszawskiej Fabryce Bronzów, znajdującej się przy ul. Długiej, Aleksander Jan Konstanty Norblin (syn Jana Piotra).
W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XIX wieku jako właściciel odnotowany jest Ludwik Górski. W tych czasach w kamienicy mieściły się m.in. magazyn mody damskiej Zofii Kańskiej, Laboratorium techno-chemiczne St.-Petersburskie i sklep z porcelaną S. Górskiego.
Na początku XX wieku w kamienicy znajdował się skład kawioru astrachańskiego oraz Cafe Caprice i Remiza Nowa. W okresie międzywojennym znalazł się tu sklep z wyrobami tytoniowymi Kair, na piętrach zaś ulokowały się redakcje ówczesnych brukowców Ekspresu Porannego i Kuriera Czerwonego, a także biura wytwórni Kronika Filmowa.
W końcu XIX wieku kamienicę zakupił hrabia Jerzy Skarbek, który odsprzedał ją w 1912.
W 1907 roku jednym z lokatorów był poeta Bolesław Leśmian, który zamieszkiwał lokal numer 10.
W latach 1912–1922 właścicielką była Ewa Lurie.
Od 1922 roku posesja należała do trzech kobiet z rodziny Reicherów: Eugenii, Leontyny i Eleonory (twórczyni reumatologii polskiej). W latach dwudziestych XX wieku mieścił się tu m.in. hotelik Audlon, potem Łódzki, magazyn konfekcji damskiej Stefania Stefanii Kryńskiej, sklep z obuwiem Adama Różyckiego, księgarnia S. Strakama i sklep z kapeluszami damskimi Heleny Zaremby.
Po wojnie kamienica została odbudowana siłami właścicieli przez adwokata Maurycego Karniola, który zresztą szykował sobie na pierwszym piętrze kancelarię. Anegdota rodzinna mówi, że postępom prac przyglądał się starszy pan, który nawet udzielał rad w sprawie właściwego układania parkietu. Kiedy ukończony budynek został właścicielom odebrany na mocy dekretu Bieruta, początkowo na rzecz Spółdzielni "Las" a następnie przekazany Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego, starszy pan okazał się wyższym oficerem bezpieki i zamieszkał w niedoszłej kancelarii adwokata Karniola.
Po transformacji ustrojowej dom został na mocy wyroku sądowego odzyskany przez spadkobierczynię ostatnich właścicieli.